VW T4 Forum - VW T5 Forum banner

Turbo przepuszcza olej do dolotu, niebieski dym bez obciążenia.

774 views 15 replies 2 participants last post by  Bishi  
#1 ·
Cześć, od jakiegoś czasu mam problemy z moim T5 1.9tdi BRS, gdzie pojawia się niebieski dym, gdy silnik jest bez obciążenia i wkręca się na obroty lub pracuje na biegu jałowym przez jakiś czas. Widzę, że olej dostaje się z turbosprężarki do rur intercoolera i jest spalany, tworząc niebieski dym. Kiedy przyspieszam i go spalam, nie ma dymu podczas przyspieszania, ale z wydechu nadal czuć nieprzyjemny zapach. Sprawdziłem turbosprężarkę i miałem prawie zerowy luz promieniowy, ale zauważalny luz osiowy, więc wymieniłem ją na zregenerowaną jednostkę z pewnym luzem promieniowym (normalnym nawet w nowych jednostkach), ale bez luzu osiowego. Również stara turbosprężarka nie obracała się tak swobodnie jak nowa z olejem w środku, więc prawdopodobnie łożyska zatkane węglem, zgaduję. W każdym razie, miałem również wyższe ciśnienie w skrzyni korbowej, ponieważ wypychało trochę oparów oleju przez uszczelkę pokrywy zaworów, więc przypuszczam, że problem z turbosprężarką jest związany z wyższym ciśnieniem w skrzyni korbowej i wypychaniem oleju przez turbosprężarkę. Chodzi o to, że na biegu jałowym ciśnienie jest w porządku, korek oleju podskakuje troszeczkę, ale nic poważnego, zwłaszcza w porównaniu z niektórymi filmami online, które zamieścili inni ludzie. Sprawdziłem również katalizator endoskopem i stwierdziłem, że jest dość zatkany sadzą, prawdopodobnie w połowie zatkany. Moje pytanie brzmi: Czy zatkany katalizator może powodować ciśnienie wsteczne w wydechu, które wtłaczałoby gazy do turbosprężarki i zwiększało ciśnienie w skrzyni korbowej poprzez odpływ oleju z turbosprężarki i wypychało olej do wlotu również przez turbosprężarkę? Może to brzmieć jak science-fiction w tym momencie, ale w pewnym sensie ma sens, ponieważ dym pojawia się tylko podczas wkręcania na obroty bez obciążenia, więc nie ma ciśnienia w rurze intercoolera, aby utrzymać olej. Wiem, że wysokie ciśnienie w skrzyni korbowej może być spowodowane wadliwym odpowietrznikiem skrzyni korbowej (nawiasem mówiąc, nowa pokrywa wałka rozrządu zamontowana ponad rok temu), a także wysokim przedmuchem, ale van ciągnie mocno, a na biegu jałowym trochę się trzęsie, ale nic, co nazwałbym nadmiernym dla starego silnika z przebiegiem 200 000 mil. Nie zrobiłem jeszcze testu kompresji, ponieważ muszę zamówić zestaw testowy, ale chciałem wiedzieć, czy ktoś spotkał się z czymś takim wcześniej. Mój znajomy miał podobny problem w dieslu Peugeot, gdzie nowa turbosprężarka nadal przepuszczała olej, a problemem był zatkany katalizator, tak jak myślę, że jest tutaj. Zamówiłem nowy katalizator, który zostanie wymieniony w ciągu najbliższych kilku dni, ale nadal chciałem poznać wasze przemyślenia. Tylko żeby wspomnieć, uszczelka głowicy była przepalona, kiedy kupiłem vana, zamontowałem zupełnie nową głowicę i śruby pd150 i od tego czasu nie miałem ciśnienia w płynie chłodniczym. Intercooler również był uszkodzony, kiedy go dostałem. Ponadto rozruch jest trochę szorstki, szczególnie na zimno, z obłokiem białego/niebieskiego dymu, ale pomyślałem, że to prawdopodobnie trochę oleju z turbosprężarki, który nagromadził się w dolocie i nie zapala się dobrze na zimno, a po 2-3 sekundach działa dobrze. Załączone zdjęcie mojego katalizatora. Dzięki za wszelką pomoc.
 

Attachments

#2 ·
Cześć, od jakiegoś czasu mam problemy z moim T5 1.9tdi BRS, w którym pojawia się niebieski dym, gdy silnik nie jest obciążony i wchodzi na obroty lub pracuje na biegu jałowym przez jakiś czas. Widzę, że olej dostaje się z turbosprężarki do rur intercoolera i jest spalany, tworząc niebieski dym. Kiedy przyspieszam i go spalam, podczas przyspieszania nie ma dymu, ale z rury wydechowej nadal czuć nieprzyjemny zapach. Sprawdziłem turbosprężarkę i miałem prawie zerowy luz promieniowy, ale zauważalny luz osiowy, więc wymieniłem ją na zregenerowaną jednostkę z pewnym luzem promieniowym (normalnym nawet w nowych jednostkach), ale bez luzu osiowego. Ponadto stara turbosprężarka nie obracała się tak swobodnie jak nowa z olejem w środku, więc prawdopodobnie łożyska zatkane węglem, jak sądzę. W każdym razie miałem również wyższe ciśnienie w skrzyni korbowej, ponieważ wypychała trochę oparów oleju przez uszczelkę pokrywy zaworów, więc przypuszczam, że problem z turbosprężarką jest związany z wyższym ciśnieniem w skrzyni korbowej i wypychaniem oleju przez turbosprężarkę. Chodzi o to, że na biegu jałowym ciśnienie jest w porządku, korek oleju podskakuje troszeczkę, ale nic poważnego, zwłaszcza w porównaniu z niektórymi filmami online, które zamieścili inni ludzie. Sprawdziłem również katalizator endoskopem i stwierdziłem, że jest dość zatkany sadzą, prawdopodobnie w połowie zatkany. Moje pytanie brzmi: Czy zatkany katalizator może powodować ciśnienie zwrotne w wydechu, które wtłaczałoby gazy do turbosprężarki i zwiększało ciśnienie w skrzyni korbowej przez odpływ oleju z turbosprężarki i wypychało olej również do wlotu przez turbosprężarkę? Może to brzmieć jak science-fiction w tym momencie, ale w pewnym sensie ma sens, ponieważ dym pojawia się tylko podczas wchodzenia na obroty bez obciążenia, więc w rurze intercoolera nie ma ciśnienia, które mogłoby utrzymać olej. Wiem, że wysokie ciśnienie w skrzyni korbowej może być spowodowane wadliwym CCV (nawiasem mówiąc, nowa pokrywa wałka rozrządu zamontowana ponad rok temu), a także wysokim przedmuchem, ale van ciągnie mocno, a na biegu jałowym trochę się trzęsie, ale nic, co nazwałbym nadmiernym dla starego silnika z przebiegiem 200 000 mil. Nie zrobiłem jeszcze testu kompresji, ponieważ muszę zamówić zestaw testera, ale chciałem wiedzieć, czy ktoś wcześniej się z czymś takim spotkał. Mój znajomy miał podobny problem w dieslu Peugeot, gdzie nowa turbosprężarka nadal przepuszczała olej, a problemem był zatkany katalizator, tak jak myślę, że jest tutaj. Zamówiłem nowy katalizator, który zostanie wymieniony w ciągu najbliższych kilku dni, ale nadal chciałem poznać wasze przemyślenia. Tylko żeby wspomnieć, uszczelka głowicy była przepalona, kiedy kupiłem vana, zamontowałem zupełnie nową głowicę i śruby pd150 i od tego czasu nie miałem ciśnienia w układzie chłodzenia. Intercooler również był uszkodzony, kiedy go dostałem. Ponadto rozruch jest trochę szorstki, zwłaszcza na zimno, z obłokiem białego/niebieskiego dymu, ale pomyślałem, że to prawdopodobnie trochę oleju z turbosprężarki, który nagromadził się w dolocie i nie zapala się dobrze na zimno i po 2-3 sekundach działa dobrze. Załączam zdjęcie mojego katalizatora. Dzięki za wszelką pomoc.
Zapomniałem również wspomnieć, że dym pojawia się, gdy jadę w dół i hamuję silnikiem. Ponownie, brak ciśnienia doładowania w dolocie, więc olej nie jest zatrzymywany w turbosprężarce. Po prostu wspomnę jeszcze raz, że nie mam dymu, gdy silnik jest obciążony, więc czuję, że nadmierny przedmuch nadal wtłaczałby olej do dolotu, gdyby tak było? Załączam kolejne zdjęcie katalizatora, na którym widać, że wokół krawędzi jest całkowicie zatkany. Nawiasem mówiąc, myślę, że pogorszyło się to po przejechaniu vana przez Europę w zeszłym roku, więc zatkało katalizator jeszcze bardziej przez spalanie oleju?
 

Attachments

#3 ·
Cześć, teraz wymieniłem katalizator i furgonetka lepiej odpala, ale nadal dymi na zimno bez obciążenia, a spaliny śmierdzą nawet po rozgrzaniu. Sprawdziłem rurę intercoolera dochodzącą od turbosprężarki pod kątem oleju i wygląda na to, że olej przestał wyciekać z turbosprężarki od czasu wymiany katalizatora, ale nadal jest dym. Czuję, że może to być teraz problem z paliwem, a nie spalaniem oleju, jak początkowo myślałem, ale na pewno olej wydobywał się z turbosprężarki. Od czasu nowego katalizatora słyszę teraz gwizd turbosprężarki o bardzo wysokiej tonacji. Czuję też spadek mocy i przez ostatnie kilka dni przy ruszaniu z miejsca pojawiała się chmura czarnego dymu. Może nieszczelność w doładowaniu? Nie widzę nic oczywistego poza dużą ilością oleju na połączeniach intercoolera, więc może tam cieknie. Czuję, że nieszczelność w doładowaniu musiałaby być naprawdę duża, żeby było tyle dymu, więc nie jestem pewien. Sprawdziłem również CCV i wydaje się działać dobrze, ponieważ para oleju ulatnia się po zdjęciu membrany, więc chyba nie ma żadnych zatorów. Otworzyłem również korek wlewu oleju i przytrzymałem dłoń nad otworem i wkręciłem silnik na obroty, ale poczułem niewielkie lub żadne ciśnienie, więc nie czuję, żeby był duży przedmuch, więc nie sądzę, żeby miał niską kompresję. Silnik ładnie pracuje na biegu jałowym, nie trzęsie się po rozgrzaniu, trochę na zimno, ale niczym, co by mnie martwiło. Czy ktoś może pomóc?
 
#4 ·
Zdecydowanie albo wyciek doładowania, albo wyciek z kolektora. Czy wymieniłeś uszczelki rur doładowania, kiedy je rozdzieliłeś? Rzeczywiste połączenia rur mogą się zużywać i tracić doładowanie, jeśli występuje jakikolwiek ruch na połączeniach, spróbuj wtedy uszczelek, ale prawdopodobnie będziesz potrzebował nowych rur, może być o wiele taniej zrobić je z węża silikonowego i wielu złączy niż kupować VW, warto również przyjrzeć się intercoolerowi, czasami ulegają awarii od uderzeń kamieni, zwykle lub na połączeniach, spryskaj je mocną wodą z mydłem i dodaj gazu, szukaj pęcherzyków, tak samo jak w przypadku połączeń rur.
 
#5 ·
Cześć Suty, dzięki za odpowiedź. Poszedłem dzisiaj do zaprzyjaźnionego mechanika i sprawdziliśmy rury intercoolera pod kątem wycieków za pomocą maszyny dymnej i nie było żadnych wycieków. Pomyśleliśmy, że może to być resztkowy olej, który wyciekł do intercoolera ze starego turbo, więc rozebrałem wszystko, odtłuściłem i wyczyściłem intercooler (prawie nie było tam oleju), wyczyściłem wszystkie rury i wytarłem je do sucha z oleju, uruchomiłem silnik i natychmiast zaczął znowu dymić tak samo jak wcześniej, więc niestety nie jest to wyciek doładowania ani olej z turbo. Szczerze mówiąc, furgonetka wydaje się być słaba, zaczyna wskazywać na wtryskiwacz lub wiele wycieków? Czy to możliwe? Czy jest jakiś sposób, aby sprawdzić, który wtryskiwacz jest uszkodzony, bez wyjmowania ich wszystkich? Myślałem, żeby wyciągnąć świece żarowe i sprawdzić końcówki pod kątem sadzy. Może na jednym lub dwóch będzie więcej sadzy? Jakieś przemyślenia?
 
#6 ·
Jeśli masz dostęp do vcd, możesz zobaczyć wartości podczas pracy silnika, czy dym jest szary czy niebieski?
Niebieski wskazuje na olej, więc niestety zużyty silnik, chyba że nowa turbosprężarka przecieka, co jest wątpliwe w dzisiejszych czasach, a szary jest związany z paliwem, szczerze mówiąc, jeśli przejechał ponad 120 tys. km, prawdopodobnie i tak wymaga regeneracji wtryskiwaczy.
 
#7 ·
Cóż, po pierwsze widziałem niebieski odcień, ale to było wtedy, gdy turbo przeciekało olej i katalizator był zatkany, teraz szczerze mówiąc już nie jestem pewien. Myślę, że teraz jest bardziej szary, pachnie też jak stary autobus z silnikiem Diesla, jeśli to ma sens. Wydaje się, że jest to przelewanie paliwa, ponieważ gdy jestem na wyższym biegu i niższych obrotach, wydobywa się czarny dym i ma małą moc. Spróbuję nagrać film lub zrobić zdjęcia dymu później. Samochód dostawczy przejechał 200 000 mil, a wtryskiwacze są na pewno oryginalne, ponieważ założyłem na niego nową głowicę i wyglądały tak, jakby nigdy nie były wyjmowane. Sprawdziłem ilość wtryskiwanego paliwa na VCDS na biegu jałowym i wszystkie wartości są poniżej 1,00, a najwyższa to około 0,50, myślę, niektóre plus, niektóre minus, ale nic nadmiernego, ale nie jestem ekspertem. Czy powinienem to sprawdzić przy określonych obrotach? Nawiasem mówiąc, nie ma dymu na biegu jałowym na zimno ani na gorąco, dymi tylko wtedy, gdy go rozkręcam na zimno, śmierdzi jak stary autobus, potem już nie dymi. Sprawdzę ponownie wartości i zamieszczę je tutaj później.
 
#8 ·
Nie, liczy się wariacja wtryskiwaczy, więc powiedzmy, że wartości wahają się od 3 do minus 3 jako standard, a masz wtryskiwacze na skrajnym końcu lub tylko jeden, który kompensuje poza normą, czyli 4 lub minus 4, co wskazuje na problem, warto również sprawdzić rozrząd, jeśli miałeś zdjętą głowicę.
Być może nadszedł czas, aby zabrać go do specjalisty od silników Diesla i pozwolić mu na to spojrzeć, zamiast zgadywać i wydawać na to pieniądze w nadziei, że zadziała.
 
#9 ·
Oto kilka zdjęć dymu, który tak naprawdę wygląda na niebieski, ale byłoby wspaniale poznać Twoją opinię na ten temat. Również wartości ilości wtryskiwaczy, pierwsze zdjęcie na biegu jałowym, a drugie przy około 2500 obr./min bez obciążenia, tylko na postoju. Jakieś przemyślenia na ten temat? Rozrząd wynosił 0,0, ale próbowałem go przyspieszyć i opóźnić i bez zmian, nadal dym. Czy to mogą być uszczelniacze zaworów? Użyłem nowych uszczelniaczy, gdy głowica została wymieniona, ale może uszkodziłem je podczas montażu lub po prostu były słabej jakości, ponieważ szczerze mówiąc, nie użyłem marki OEM. Gdzieś czytałem, że kiedy jedziesz w dół hamując silnikiem i pojawia się dym, to są to uszczelniacze i mam to, gdy silnik jest zimny rano.
 

Attachments

#10 ·
Chciałem również wspomnieć, że nie mam ogromnego zużycia oleju. Miałem ten problem przez około rok, chociaż się pogarsza, ale myślę, że w tym roku dolałem tylko poniżej 1 litra oleju. Miałem również wyciek oleju wokół pompy tandemowej przez większość tego czasu, pozostawiając plamy oleju wszędzie tam, gdzie parkowałem, co również przyczyniło się do utraty oleju, więc nie sądzę, żeby to były pierścienie tłokowe. Silnik pracuje ładnie, jeśli o to chodzi.
 
#11 ·
To jest dym z silnika Diesla, który może się pojawić, gdy silnik jest zimny, a gdy silnik jest ciepły, nie jest niczym niezwykłym, że pojawia się lekki czarny dym przy pierwszym wkręceniu na obroty.
Jeśli ten dym pojawia się, gdy silnik jest ciepły, na pewno musisz sprawdzić wtryskiwacze lub rozrząd.
Zakładam, że sprawdziłeś zawór EGR itp., aby upewnić się, że działa prawidłowo.
Jak powiedziałem wcześniej, w tym momencie najlepszą opcją byłby specjalista od silników Diesla. Twoje wtryskiwacze nie wyglądają na zbyt złe, ale nie jestem pewien, jakie są dopuszczalne zmiany w 1.9.
 
#12 ·
Ten dym jest przy zimnym silniku. Myślisz, że to niespalony olej napędowy? Dla mnie wygląda na trochę niebieski. Rozumiem, co mówisz o pójściu do specjalisty od diesli, po prostu chcę zbadać każdą opcję, zanim to zrobię. Załączyłem zdjęcia zaworów dolotowych, które zrobiłem endoskopem kilka tygodni temu. Jeden z nich, ostatni, wygląda podejrzanie z większą ilością osadów oleju na trzpieniu w porównaniu do pozostałych 3. Może przepuszcza olej?
 

Attachments

#14 ·
Czyli mówisz, że może to być albo uszkodzony wtryskiwacz, rozrząd lub problem z paliwem? Przepraszam, jeśli tego nie rozumiem. Naprawdę doceniam twoje uwagi. Jak jednak mokry zawór miałby być oznaką problemu z paliwem? Chyba zapomniałem wspomnieć, że zanim tydzień temu wymieniłem turbosprężarkę i katalizator, wciąż miałem problem z dymem, ale miałem dobrą moc, furgonetka ciągnęła jak pociąg na każdym biegu. Teraz ciągnie dobrze na pierwszych 3 biegach, potem robi się trochę leniwa, więc czuję, że w tej chwili walczę z dwoma problemami, ale najpierw skupiam się na dymie, żeby nie zatkać nowego katalizatora. Dlatego kwestionuję problem z paliwem lub rozrządem. Przepraszam, jeśli jestem trochę uparty, po prostu staram się zrozumieć wszystkie objawy i przepraszam za to, że nie od razu podałem wszystkie informacje.
 
#15 ·
Potrzebujesz więc dobrego przepływu powietrza i odpowiedniego paliwa, aby uzyskać dobrą moc. To nie jest trudne do zrozumienia, ale czasami bardzo trudne do osiągnięcia. Być może zakłóciłeś synchronizację podczas pracy itp. Szczerze mówiąc, specjalista od silników Diesla wskaże to i pomoże ci wyruszyć w drogę na długo zanim będziesz mógł
 
#16 ·
Cześć, krótka aktualizacja. Od ostatniego razu zrobiłem więcej przy vanie, aby spróbować rozwiązać problem z dymieniem. Zrobiłem uszczelniacze trzonków zaworów, nadal dymi, zrobiłem uszczelki wtryskiwaczy, nadal dymi. Zrobiłem test kompresji, ale na zimno, żeby zobaczyć, czy jest jakiś problem na którymś z cylindrów, zanim się rozgrzeje i uszczelni prawidłowo, a kompresja była równa na wszystkich 4 cylindrach, mierząc 340 psi (wciąż w specyfikacji, jak sądzę, ale silnik był również zimny, więc jestem pewien, że będzie wyższa na gorąco). Tylko żeby wspomnieć, być może już o tym wspominałem, ale około rok temu zrobiłem koło zamachowe ze sprzęgłem i skoro już tam byłem, wymieniłem uszczelniacz wału korbowego z pierścieniem rozrządu, ponieważ miałem olej wszędzie, więc pomyślałem, że zrobię to na wszelki wypadek. Oczywiście nie miałem odpowiedniego narzędzia do ponownego założenia tego uszczelniacza z pierścieniem, więc zrobiłem to na oko. Żeby tego było mało, byłem leniwy i zablokowałem wałek rozrządu zamiast wału korbowego, ponieważ nie chciało mi się ściągać paska osprzętu i koła pasowego, żeby zablokować rozrząd na wale korbowym. To siedziało mi w głowie, ponieważ myślałem, że może zrobiłem to źle i zachowałem to jako ostatnią pracę, ponieważ jest to tak skomplikowane. Więc kupiłem narzędzie do założenia uszczelniacza i w końcu zdjąłem skrzynię biegów i koło zamachowe dzisiaj, żeby to sprawdzić i pewnie już się domyślasz, tak, nie było w czasie. Było 5 stopni opóźnione. Więc to naprawiłem, założyłem pierścień i uszczelniacz odpowiednim narzędziem, złożyłem wszystko z powrotem i uruchomiłem bestię. Vcds pokazuje wartość torsji -4,9, więc wyregulowałem rozrząd wałka rozrządu do 0,0 i teraz van lepiej odpala, brak obłoku dymu przy starcie i co najważniejsze, brak już ogromnych chmur dymu, gdy wkręcam silnik na zimno. Lekcja tutaj na pewno wyciągnięta. Dzięki Suty za odpowiedzi i miałeś rację, kiedy powiedziałeś, że to kwestia rozrządu lub paliwa. Chciałbym, żeby sprawdziłem to w pierwszej kolejności, ale po prostu tego unikałem, ponieważ praca była tak skomplikowana.